Autor podejmuje problemy Wielkiego Modernizmu, inaczej mówiąc Czasobrania, w literaturze Zachodu. Postuluje refleksję nad losem jednostki w społeczeństwie oraz praw osoby, którym zagraża idea tzw. „śmierci człowieka”, triumfalnie i bezmyślnie prezentowana w modnych mediach. Broni postponowanych wartości, w tym słynnej triady: prawda – dobro – piękno. Zadaje podstawowe pytania z dziedziny humanistyki, nader lekkomyślnie pomijane przez rzesze odbiorców, głodnych nowości za wsze...
Wielki Modernizm współtworzą teksty gigantów literatury, genialnych odkrywców, by wymienić choćby Rimbauda, Oscara Miłosza, Dostojewskiego, Kafki, Musila, Becketta, Benna, Nabokova, Michaux, bądź z polskiej niwy Norwida, Leśmiana, Gombrowicza, Witkacego, Schulza, Różewicza – kreatorów zachwycających światów. Autor nie przytacza gotowych odpowiedzi na każde pytanie, nie udziela pouczeń zaczerpniętych ze skończonych, zamkniętych systemów filozoficznych – lecz próbuje skupić uwa...
Cenię wiersze Jerzego Plutowicza od pierwszego z nimi spotkania, od pierwszych czytań. I mają one dla mnie moc nieskażoną: czystą - jakby pierwotną i zarazem magiczną - siłę obrazów, które przychodzą do nas w porach cichego przejścia, o poranku albo o zmierzchu, przy witaniu i pożegnaniu. W tajnych i intymnych obrzędach, w objawieniach niepowtarzalnych i ulotnych. Więc tym bardziej dojmujących, tym bardziej bolesnych – niczym owa „łza starodawna”, która przed wiekami sprawiał...
"Dom pod gwiazdą wieczorną" Plutowicza nawiązuje do jego obszernej książki-eseju pt. "Kładka przez rów. Obrona modernizmu". Autora nurtuje pytanie: dlaczego dziś, w epoce szalejącego postmodernizmu, który przeobraża się w postkulturę, warto powracać do "ducha" Wielkiego Modernizmu, tej epoki w dziejach Zachodu, której wyspy pojawiały się i znikały mniej więcej od ok. 1860 roku do ok. 1970 roku. Plutowicz wyraża w swoich książkach żal, że postkultura, jako rozsadnik nihilizmu,...